Znajdź własny motyw i nadaj mu indywidualny rys. Podpowiadamy, jak dobierać elementy dekoracji, na co zwracać uwagę i dlaczego lepiej unikać trendów.
Do wyboru elementów dekoracji warto podejść w sposób przemyślany, ponieważ mają ogromny wpływ na charakter wnętrz. A chodzi przecież o to, by we własnym domu czuć się dobrze.
Znajdź nić przewodnią
Zdarza się, że elementy dekoracyjne, np. pamiątki z podróży, kupujemy kierując się nastrojem chwili. To nawet przyjemne, ale trudno w ten sposób stworzyć spójną aranżację. Jeśli nam na tym zależy, to na jarmarkach, w kramach czy sklepach z designem warto kupować jak strateg i kierować się ścisłym planem, wybierając przedmioty według podobnych kolorów, wzorów czy motywów.
Stwórz własną scenę
Dobra dekoracja potrzebuje spójnej scenerii. Najlepiej wybrać więc meble utrzymane w tym samym stylu i z dopracowanym detalem. Wtedy łatwiej stworzyć ciekawą aranżację przy użyciu odpowiedniej roślinności, pięknego dywanu, obrazów czy fotografii na ścianach. A odpowiednio dobrane osobiste dodatki uzupełnią całość.
O czym jeszcze warto pamiętać?
- Nie bój się kontrastów – jeśli kolory mebli, ścian i dekoracji są do siebie bardzo zbliżone, czyli optycznie „zlewają się” ze sobą, szybko powstaje wrażenie monotonii.
- Obrazy i fotografie usytuowane na ścianach powinny być zawieszone na wysokości oczu.
- Niektórzy eksperci podpowiadają, że w ramach jednej kompozycji liczba elementów dekoracyjnych powinna być nieparzysta, ponieważ powstaje wtedy wrażenie całości. Na przykład: jeśli na stole umieszczamy małe, stylowe wazony, to powinno ich być trzy, pięć, siedem itd.
Mniej znaczy więcej
Ta zasada sprawdza się w wielu, bardzo różnych obszarach życia, a jeśli chodzi o dekorowanie wnętrz, to bez dwóch zdań fundament. Jeśli przedmiotów, które pełnią tylko dekoracyjne funkcje, jest zbyt wiele, powstaje wrażenie bałaganu i niespójności, a nić przewodnia gdzieś w tym wszystkim umyka. Wyobraźmy sobie tylko scenę teatralną, na której jest zbyt wielu, mówiących równocześnie aktorów.
Zadbaj o przytulne oświetlenie
Oświetlenie potrafi zdziałać cuda i całkowicie odmienić charakter wnętrza – niektóre elementy aranżacji wydobyć, inne wyeksponować tylko dyskretnie, niektóre ukryć. Jednak jeśli mamy duży żyrandol oświetlający równomiernie, z centralnego punktu, całe wnętrze, to możliwości „gry” światłem i cieniem są raczej ograniczone (poza tym, że takie oświetlenie jest zwyczajnie nieprzytulne). Jeśli chcemy, żeby światło harmonijnie współgrało z elementami dekoracji, to lepiej wykorzystywać np. lampy stojące i lampki stolikowe, dobrym rozwiązaniem są też podświetlane witryny.
Orientuj się na siebie
A nie na trendy, które przecież zmieniają się jak w kalejdoskopie (a elementy ozdobne zostają z nami zwykle na dłużej). Dekoracja powinna mieć indywidualny rys i w pewnym sensie opowiadać o nas historię. Pamiętajmy, że taka kompozycja powstaje przez dłuższy czas. Dlatego na zakupach i w wyszukiwaniu różnych ciekawych przedmiotów przyda się cierpliwość.
Zaznacz sezonowe akcenty
To dobry sposób na to, by co kilka miesięcy nieco odmieniać i odświeżać atmosferę naszych wnętrz. Wraz ze zmianą pory roku warto dodawać różnego rodzaju akcenty sezonowe – wiosna otwiera pod tym względem ogromne możliwości, zwłaszcza dla osób ceniących piękno przyrody. W sezonowych akcentach chodzi nie tylko o urozmaicenie, ale też o to, by klimat w domu lepiej odpowiadał Twojemu nastrojowi.