Marzysz o atmosferze loftu? Zobacz meble, które taki klimat tworzą. Poznaj też 6 cech nowoczesnego stylu industrialnego.
Na ścianach surowa cegła, beton na posadzkach i sufitach, metalowe słupy czy belki, a poza tym dużo otwartej przestrzeni, wysokie sufity i ogromne okna. Tak wyglądają klasyczne lofty powstające w budynkach po dawnych fabrykach lub magazynach.
Lofty to wynalazek drugiej połowy XX w. Najpierw zaczęły powstawać w Nowym Jorku i Londynie, na większą skalę w latach 60. 70., a później stopniowo podbijały inne metropolie i miasta.
Nie tylko w Brooklynie
Jednak stare fabryczne mury wcale nie są niezbędne, by cieszyć się atmosferą loftu. Można powiedzieć, że styl industrialny dojrzał i się usamodzielnił. W industrialnym klimacie aranżuje się dziś nawet całkiem nowe budynki. Pojawiły się m.in. soft-lofty, czyli mieszkania wyraźnie nawiązujące do wnętrz loftowych, choć budowane od podstaw, wcale nie w obiektach poprzemysłowych.
Co ciekawe, dziś ten typowo miejski styl zawędrował nawet w okolice wiejskie. Na wnętrza o charakterze loftowym przerabiane są na przykład duże murowane stodoły sprzed 100 lub więcej lat.
Styl industrialny nie jest więc może gorącą nowością, ale na pewno jednym z kilku kierunków, które cieszą się popularnością niezmiennie od lat, bez względu na sezonowe mody.
Lofty otwierają przestrzeń również dla naszej kreatywności. Takie wnętrza można zaaranżować na wiele sposobów – od shabby chic po elegancki minimalizm. Pamiętać trzeba tylko o jednej zasadzie: nie utracić „loftowego” charakteru.
6 cech nowoczesnego stylu loftowego
- Miks materiałów – drewno, metal, cegła lub beton. Drewniane powinny być meble, najlepiej z metalowymi elementami. Cegła lub beton nie zawsze i nie w każdym wnętrzu łatwo wprowadzić, ale nie muszą być to wcale duże powierzchnie, wystarczą nawet drobne elementy. Zadbajmy tylko o to, by przyciągały uwagę.
- Proste barwy – zwłaszcza biel i szarości, grafit lub brązy utrzymane w ciemniejszych tonach. Takie kolory powinny dominować.
- Wyraziste akcenty kolorystyczne – warto je prowadzić w postaci grafik, obrazów lub innych elementów dekoracji. Stworzą ożywczy kontrast, ale trzeba w tym zachować umiar.
- Jak najwięcej światła – jeśli potrzebujemy zasłon, to bardzo lekkich.
- Rozproszone oświetlenie – tylko nad stołem przyda się centralnie umiejscowione oświetlenie. Może być to jedna duża lampa lub kilka mniejszych. Oczywiście najlepiej w stylu industrialnym.
- Uporządkowana improwizacja – w lofcie dekoracje są zwykle oszczędne, z wykorzystaniem przedmiotów z wyraźnymi śladami użycia (lub zużycia). Niekoniecznie musi to być stary rower zawieszony na ścianie. Akurat ten pomysł już się chyba opatrzył. Jednak tego rodzaju przedmiotów, nieraz z bardzo ciekawą historią, jest naprawdę wiele. Lofty lubią też kontrasty, dlatego łączmy stare i nowe, surowe i miękkie, ciemne i jasne. Niezależnie od tego, co wybierzemy, aranżacja powinna być spójna i dawać wrażenie: „przytulnie i na luzie”.